środa, 3 lipca 2013

"Z mgły zrodzony"




Tytuł: Z mgły zrodzony
Autor: Brandon Sanderson
Wydawnictwo: MAG


Moja ocena: 8 - rewelacyjna





Na tę książkę miałam szczęście natknąć się jak byłam w Brighton dwa lata temu. Skusiła mnie okładka (nieco lepsza w angielskiej wersji niż w polskiej), a niestety jestem osobą należącą do osób, które oceniają książki po okładkach... i zwykle mój nos trafia dobrze.

Cóż, pierwszą książką jaką przeczytałam pana Sandersona było "Elantris" i muszę przyznać, że bardziej mi się podobało niż "Z mgły zrodzony". Swoją drogą znając angielski tytuł (Mistborn) ciężko było mi się przestawić na polskie tłumaczenie, jakoś oryginalne jest bardziej chwytliwe...

To, co mi się podobało w tej książce to na pewno wartka fabuła, ciekawi bohaterowie, oryginalny pomysł (naprawdę  b a r d z o  oryginalny pomysł, duży plus dla autora) oraz język. Brandon Sanderson ma bardzo lekkie pióro i jego książki czyta się wręcz za szybko, zerkasz, wpadasz i już książka mająca 600 stron się kończy. Natomiast bardzo rażące było dla mnie tłumaczenie książki. Jak już mówiłam, miałam przyjemność czytać książkę w oryginale i była o wiele lepsza. Tłumaczka trochę zniszczyła tę opowieść. Niektórych rzeczy się po prostu nie tłumaczy, bo lepiej brzmią w oryginale... Z resztą popełniała masę błędów stylistycznych, literówek. No, ale to, że tłumaczka źle przetłumaczyła nie ma wpływu na fabułę i pomysł, niestety ma natomiast wpływ na odbiór.

Podsumowując, fabuła, pomysł, postaci, akcja na plus, robota tłumaczki i odbiór na minus.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...