![]() |
21.03.2015 - Park Szczytnicki, Wrocław |
Witam!
Znów trochę mnie nie było, ale to nie dlatego, że znów nie miałam czasu pisać opinii, lecz po prostu nie miałam tym razem czasu na czytanie. Luty - sesja, ferie, wyjazdy. Marzec - w sumie to po prostu nie.
Jest mi bardzo wstyd, że nie miałam czasu na tak ważną czynność i że zawiodłam (znów) moje niewielkie grono "czytaczy" bloga.
Obiecuję, że zaraz jak tylko uda mi się przeczytać kolejną książkę to pojawi się recenzja. W kolejce są trzy książki z "Uczty Wyobraźni", "W drodze na Hokkaido", "O architekturze ksiąg dziesięć" oraz aktualnie jestem w połowie "Pana Lodowego Ogrodu T.1".
Znów czytam PLO, bo jadę na Pyrkon w kwietniu i ma tam być Jarosław Grzędowicz, Maja Lidia Kossakowska (czytałam namiętnie wszystkie jej książki w gimnazjum) i wielu innych. A głupio tak podejść i nie pamiętać połowy powieści, bo czytało się ją dwa, czy trzy lata temu.
Tak czy inaczej - pierwszy dzień wiosny, jak pierwszy dzień Nowego Roku - postanowienia są, teraz tylko je realizować!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz