sobota, 7 grudnia 2013

"Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa"




Tytuł: Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa
Autor: Haruki Murakami
Wydawnictwo: Muza

Moja ocena: 8 - rewelacyjna






Najnowsza powieści chyba wszystkim znanego japońskiego pisarza Murakamiego. Polska powinna być dumna, ponieważ byliśmy czwartym z kolei krajem na całym świecie w którym książka została przetłumaczona. Od razu trafiła na listy bestsellerów i nie dziwne. Z jednej strony różni się od poprzednich książek autora jak również mi osobiście przywodziła na myśl "Norwegian Wood".

Co mam napisać, aby nie zdradzić przyszłym czytelnikom fabuły i jednocześnie nie cytować opisu z tyłu okładki? Książka opowiada o bezbarwnym człowieku, który stracił przyjaciół wskutek nieszczęśliwego nieporozumienia i... czegoś jeszcze. Osobiście uważam, że powieść jest smutna. Nie tak jak "Norwegian Wood", jednak jest w niej coś przygnębiającego. Jak większość książek Murakamiego odnosi się wrażenie jakby opisywane zdarzenia były tylko snem. Niewyraźny początek i niepoznane zakończenie nasuwają na myśl marę senną.

Uważam, że Murakami stworzył prostą, przejrzystą i naprawdę ciekawą przestrzeń, w której bohaterowie są realni i prawdopodobni. Sytuacje opisane w książce często się zdarzają w życiu codziennym, stykamy się z nimi, więc powiedzmy, że wybrał temat społeczny "na czasie". Jest to jednak również bardzo ważny i trudny temat. Ja chyba nie odważyłabym się go poruszyć, lecz jemu wyszło to bardzo dobrze.

Książka, moim zdaniem, jest też o dorastaniu. Jakkolwiek to zabrzmi uważam, że to odpowiednie przypisanie. Opowiada o latach w liceum grupki kolorowych (i nie chodzi tu bynajmniej o względy rasowe) przyjaciół i jednego bezbarwnego. Następnie przekonujemy się, że przyjaźń z liceum nie przetrwała próby czasu i niestety długo nie wyjaśniona sprzeczka wcale nie "zagoiła" się po latach, a jedynie "zasklepiła" i swędziała. Jak czuje się młody człowiek odrzucony przez swoich najlepszych przyjaciół? Co myśli? Jak później pomimo tej sytuacji radzi sobie w dalszym życiu? Czy jest w stanie je sobie poukładać. Wiadomo, że nie wszyscy jesteśmy "miękcy", niespodziewane i niewyjaśnione odwrócenie się przyjaciół nie wywarło by na nas wrażenia, lecz zawsze gdzieś głęboko to siedzi i nie daje spokoju. Nie każdy też jest "twardy" i taka sytuacje może załamać całe życie.

Niemniej jednak, szczerze mówiąc, ja dość zżyłam się z bohaterami, bo sama przeżyłam niemal identyczną sytuację. Jednak miałam wokół siebie dobrych ludzi i dziś już nie obchodzą mnie "tamte czasy", jednak zawsze to "swędzi", cokolwiek by się nie stało.

Jeszcze kilka takich książek, a może w końcu Haruki Murakami doczeka się Nagrody Nobla, o którą tak często się "ociera".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...